Quantcast
Channel: jakie masterki gragas – League of Legends PL – newsy, poradniki, artykuły i tier listy
Viewing all articles
Browse latest Browse all 6

Gragas S4 poradnik by MaxBlue

$
0
0

Napij się z nami!

Gragas jest typowym AP Carry przeznaczonym do gry na midzie pomimo założeń, według których miał być być tankiem. Cechami wyróżniającymi go spośród innych midderów są duże obrażenia obszarowe, dobry sustain i nieoceniony roaming, który potrafi ustawić grę. Jest najsilniejszy w early i mid game, a dzięki dużym przelicznikom z AP także w late nie odstaje aż tak bardzo (o ile potrafimy skutecznie trafiać beczkami)

Jak widzicie Gragas ma dużo zalet, ale twórcy League of Legends wyposażyli go w kilka znaczących wad, które postaramy się Wam nakreślić i pomóc je zniwelować.

Zalety:

  • Duże obrażenie obszarowe
  • Jest w stanie ustawiać ganki/teamfighty
  • Umiejętność do ucieczki
  • Mobilny
  • Duży sustain dzięki gragasp pasywie i gragasw W
  • Duże ilość AD zapewnianie dzięki gragasw W pomagają w farmieniu
  • Szybki wave clear
  • Wygrywa trade’y z większością midów, nawet z tymi AD
  • Ogromny burst
  • Snowball (enemy odstawia linię po jednym/dwóch deadach)
  • Dobry w każdej fazie gry…

Wady:

  • … lecz nie wyskillowany słabnie w late gamie
  • Masakrycznie słaby na levelach 1-2
  • Jest melee
  • Skillshoty, które wymagają ogrania, nie trafisz=nie zadasz dmg
  • Podatny na silence
  • Gdy schrzanimy początek, to ciężko nam jest to nadrobić
  • Ogromne mana costy – zależny od blue

Obecna meta, a Gragas:

Uważam że Gragas od zawsze był silnym pickiem i nigdy nie wyszedł z mety. Nie mówię tutaj o turniejach, na których widzieliśmy go dość często w 2 sezonie (aż do nerfa na mana costy gragase E) oraz niedawno w finałach. Po tym jak Faker nim zagrał ujrzałem wielki wylew Gragasów, który jednak szybko zniknął po tym jak ludzie zobaczyli co ma z nim zamiar zrobić RIOT. Osobiście uważam że Gragas nawet po nerfie na gragasq Q i lekkim buffie/nerfie gragase E to nadal będzie grywalny przez grupę oddanych fanów tej postaci. Codziennie gdy przeglądam rozgrywki rankingowe to na poziomie platinium/diamond/chellenger widzę co najmniej ze 2-3 gry z Gragasem i są one na bardzo wysokim poziomie. Jest to postać stworzona do rozgrywek drużynowych, ponieważ wymaga sporego skoordynowania z drużyną. Zaś na SoloQ wystarczy wygrać linię, spaść się niesamowicie na gankach (lub ewentualnie nafeedować ADC). Potem teamfighty to już czysta formalność – wystarczy że trafimy ultem 3/4 przeciwników, a drużyna przeciwna będzie kompletnie rozbita i prawdopodobnie przegra walkę.

Generalnie pickowanie Gragasa jest dobre zawsze gdy widzimy że przeciwnicy stawiają na early i mid game. Możemy szybko zestompować grę i wybić wrogom wszystkie atuty z rąk. Pamiętajmy też o tym że nie warto first pickować Gragasa, gdy nie jest zbanowany Fizz, ponieważ możemy natknąć się na dość solidną kontrę i będziemy mieć problemy z dominowaniem. Grubas powinien być wybierany, gdy widzimy że przeciwnicy już pickneli mida. Gragas pasuje do teamcompów z dużym burstem, a także ze sporą ilością inicjatorów. Najlepiej jeśli pozostali członkowie drużyny podobnie będą mieli mocne obrażenia w early oraz mid game’ie. Oto PRZYKŁADY postaci, które pasują do gry z Gragasem w drużynie:

Top- shenShen, renektonRenekton, kennenKennen, jaxJax
Jungle-jarvanJarvan IV, viVi, volibearVolibear, amumuAmumu
ADc i support-gravesGraves, dravenDraven, twitchTwitch, missfortuneMiss Fortune, jinxJinx, asheAshe, varusVarus, alistarAlistar, blitzcrankBlitzcrank, threshThresh, zyraZyra, sonaSona, leonaLeona

Jeśli zaś widzimy że przeciwnicy pickują coś w stylu jarvanJarvan + missfortuneMiss Fortune + sonaSona to warto skontrować to pickując właśnie Gragasa. Jego ult świetnie rozbija różne AoE combosy i pozwala na kontrinicjację.

Magic penetration/Przebicie odporności
Armor/Pancerz
Magic resist/Odporność na magię
Movement speed/Prędkość ruchu

A teraz podstawowe pytanie. Jak można nie mieć żadnego dodatkowego AP w Gragasie na start? Też się temu dziwiłem, ale im dłużej grałem, tym bardziej powrót do moich standardowych run był trudniejszy. Wybór ten jest dobry, ponieważ Gragas na 6 pozipmie i tak ma duże obrażenia. Przebicie odporności na czerwonych runach jest obecnie niekwestionowanie najlepszym wyborem i nie ma tu godnych alternatyw. Resisty i armor to standard – są po to by nie być za miękkim. Zaś movement speed niesamowicie dobrze działa. Pomaga w early unikać skillshotów na linii i pozwala na lepszy roam. Z kupionymi sorecerkami, specjalizacjami na MS i runkami mamy ogromną wręcz mobilność, która nieraz uratuje nam tyłek. Od razu informuję że pierwsze gry z takimi runami będą dla Was bolesne, ponieważ nie jest się przyzwyczajonym do tego stylu gry. Po kilku grach jednak wszystko wróci do normy i polubicie swoje nowe runy na Gragasie. Brak AP nadrabiamy przedmiotami – dobrze skalujemy się z AP (odczuwalne szczególnie w late game), więc naszym oczywistym wyborem będzie rushowany rabadon cap.

Magic penetration/Przebicie odporności
Armor/Pancerz
Magic resist/Odporność na magię
Ability power/Moc umiejętności

Standardowy zestaw chyba na każdego AP mid lanera w tym także wybór części osób na Gragasa. Nie widzę nic złego w tego typu runach, w końcu sam wygrałem takimi mnóstwo gier i było dobrze, ale jednak runki pod szybkość poruszania się wydają się bardziej optymalne. Zestaw ten polecam osobom, które nie mogą poświęcić dodatkowej strony run na Gragasa.

21/9/0


Standardowy wybór w nowym sezonie na tej postaci. 21 punktów w ofensywie daje nam dużo profitów ułatwiających dominowanie linii. Rozwinięcie defensywy pomoże nam w utrzymaniu jakichś trudniejszych linii.

18/7/5


Niestandardowe wyjście na Gragasie. Nowe bonusy z utility, czynią to drzewko bardzo dobrą opcją na Grubasie. Bonus do MSa oraz trochę mana regenu z pewnością okażą się przydatne. Z kolei cała reszta standardowo – staramy się wyciągnąć jak najwięcej z defensywnego i agresywnego drzewka.
gragasp Happy Hour – Po użyciu umiejętności Gragas pije, regenerując 2% maksymalnego zdrowia przez 4 sekundy.
Charakterystyczna umiejętność Gragasa. Zwiększa nasz sustain na linii. Dzięki temu że Gragas jest postacią, która ma dość spamowalne skille (szczególnie z blue buffem), dzięki pasywowi może odnawiać. Polecam palić E w miejscu, gdy gramy pod wieżą, a chcemy jeszcze trochę wysiedzieć na linii.
gragasq Toczenie Beczki – Gragas rzuca w kierunku wyznaczonego miejsca beczkę, która wybucha po aktywowaniu lub po 5 sekundach. Wrogowie w polu rażenia mają zmniejszoną prędkość ataku.
Podstawowy skill do…. wszystkiego. Ogromny zasięg i dobre bazowe obrażenia sprawiają, że jest to bardzo silna umiejętność, która pomaga nam w farmieniu i obijaniu przeciwnika. Pamiętać jednak trzeba że jest to dość powolny skillshot, więc trzeba nabrać wprawy w używaniu go – nie chcemy przecież by jego użycie poszło na marne, szczególnie, że jego koszty many są naprawdę wysokie. Umiejętność ta ma jeszcze jedną ciekawą właściwość, o której mało kto pamięta. Zmniejsza prędkość ataku przeciwnika na 4 sekundy. Należy pamiętać, że naszym priorytetem w teamfightach jest zadanie jak największych obrażeń, a jeśli przy okazji utrudnimy życie przeciwnemu ADc to tym lepiej.
gragasw Pijacka Furia – Gragas przez 1 sekundę pije alkohol z beczki, co odnawia jago manę. Następnie alkohol wzmacnia go, zwiększając zadawane przez niego obrażenia oraz redukując te otrzymane.
Świetnie kumuluje się z naszą pasywką, a jako że jest to darmowy skill, to używamy go zawsze, gdy nam się odnowi. Pamiętajmy żeby pić wódkę do końca, aby dostać dodatkową premię do AD oraz mane, która jak wiemy jest na Gragasie konieczna do robienia czegokolwiek. Gdy chcemy użyć W, musimy odejść trochę od przeciwnika, by ten nie przerwał nam castowania tego skilla – jest on stopowane przez każde twarde CC oraz uciszenie.

Jak zapewne zobaczycie w poradniku preferuję maxowanie E jako drugiej umiejętności. Jeśli ktoś na upartego chce mieć większy sustain i nie gra agresywnie body slamem (używając go raczej do pozycjonowania) to maxowanie W nie jest złym rozwiązanieme. Mimo wszystko polecam tylko na linie, które polegają na farmfeście, a nie na dominacji.


gragase Natarcie – Gragas szarżuje w kierunku celu oraz koliduje z pierwszą jednostką, na którą wpadnie, zadając obrażenia pobliskim wrogom oraz spowalniając ich.
Nasz pseudo flash z bardzo dobrym CD i mocnym spowolnieniem. Ułatwia nam trafienie naszymi skillshotami, gdyż slow jest długi i bolesny dla przeciwnika. Dodatkowo umiejętność zadaje spore obrażenia (pod warunkiem że ją maxowaliśmy). Polecam najpierw użyć W, a następnie używać E do agresywnej gry. Jest to tak zwany „bodyslam kiting”, który polega na osłabianiu oponenta za pomocą E+Q combo. Po kilku takich akcjach będzie on zmuszony do powrotu do bazy (jeśli nie wróci mamy ogromne szanse ściągnąć go na combo).
gragasr Wybuchająca Beczka – Gragas rzuca w wybranym kierunku beczką, która wybucha przy uderzeniu, zadając obrażenia i odpychając przeciwników.
Umiejętność ostateczna, która ma miliony zastosowań. Skill bardzo uniwersalny – pomaga w pogoni, ucieczce, w ustawianiu walk, ale co najważniejsze, to jedna z mocniejszych AoE umiejętności w grze. Duże przeliczniki i unikatowy knockback sprawiają że skill jest na prawdę świetny.

Kolejność rozwijania umiejętności

gragasr > gragasq > gragase > gragasw

R > Q > E > W

Tej kolejności trzymamy się od samego początku gry. Osobiście przedkładam większe obrażenia nad regenerację many i redukcję obrażeń.

Summoner Spells

ignite + flash

Takie ustawienie będzie nam towarzyszyło w 98% gier. Pomimo ogromnego burst, który posiadamy, igniteIgnite pozwala zabezpieczyć praktycznie każdego killa i jest szczególnie przydatne na wściekle leczących się rywali. flashFlash jest niezastąpiony do ucieczek i pogoni oraz współpracuje z naszym gragaseE (więcej o tym w Poradach).
Alternatywnie można się zastanowić nad teleportTeleportem, który jest dosyć sytuacyjnym wyborem, pozwalającym jednak na split push i skuteczniejsze ganki. Jest jeszcze barrierBariera, ale nie potrzebujemy na Gragasie tarcz, a posiadając ignitepodpalenie mamy większe szanse na zabójstwo.

Przedmioty startowe

crystallineflaskhealthpotionsightwardBardzo dobry start na Gragasie. Flaszka i potion zapewniają duży sustain i pozwalają wytrzymać dłużej jeśli gramy ciężką linię. Ward to miły dodatek, który radzę spożytkować, stawiając go w krzakach za blue lub redem przeciwnika. Warto wiedzieć czy jungler idzie do nas z wizytą.
doransringhealthpotionKiedyś byłem ogromnym zwolennikiem takiego startu, ale po zmianach dorana i modyfikacji masterek i runek na Gragasie nie musimy mieć tego przedmiotu. W dodatku przy tym starcie szybko wyplwamy się z many i nie dostajemy naszego nieocenionego warda. Jednakże na jakieś linie, na których forsujemy FB lub stackujemy doranki można rozważyć to rozpooczęcie.
clotharmorhealthpotionKupujemy gdy mamy mocnego AD na linii i chcemy koniecznie rushować zhonie. Polecam, lecz nie sądze by było to potrzebne często. Na linię Zed/Kha Zix wydaje mi się to sensowne wyjście, ale tylko na tych dwóch panów.
elixiroffortitudeZ naszymi bazami pod AP oraz z bonusem do AD z W jesteśmy w stanie nieźle namieszać przeciwnikom, którzy nie wzięli runek pod armora. To dobry start zawsze, gdy chcemy wchodzić w mocne trade’y na początku, a i bonusowym HP nie pogardzimy. Bardzo dobry start, gorąco polecam, lecz należy uważać by nie grać zbyt pewnie siebie i nie zginąć. Po naszej śmierci jesteśmy sporo złota do tyłu (pomimo że potion nie gaśnie po śmierci). Typowy first bloodowy start, który wymaga nieco ogrania postacią.

Mid Game

Przy pierwszym powrocie do bazy staramy się zaopatrzyć w doransringdoransringdwa dorany i bootsofspeedbuty. Jeśli stać nas tylko na dorany, to kupujemy tylko je i nic innego. O ile złapaliśmy kilka fragów możemy pokusić się o needlesslylargeroddużego roda, doransringdorana i bootsofspeedbuty. Pamiętajcie żeby nie wracać do bazy po samą dużą różdżkę. Wiem że to dużo dmg i w ogóle, ale nawet to 100AP nie wynagrodzi nam brakó związanych z mniejszą ilością zdrowia. Więc jeśli teoretycznie mamy 1600 złota w kieszeni to kupujemy 2x dorans ring, buty i wardy, a jeśli naprawdę lubimy mieć dużo AP, to można ewentualnie kupić blastingwand Blasting Wanda i jednego lub dwa dorany. Który ze startów wybierzecie, to zależy od was. Niezależnie od ścieżki od tego momentu powinniście zacząć zadawać ogromne obrażenia.

Jako nasz pierwszy duży przedmiot staramy się zbudować rabadonsdeathcapRabadona dającego wspaniały boost do obrażeń lub zhonyashourglass Klepsydrę, jeśli naszym rywalem jest AD asasyn (co w S4 zdarzać powinno się coraz rzadziej). Drugi i trzeci slot zapełniamy morellonomicon Morello (bardzo duże bazowe statystyki, boskie CDr) i voidstaffVoid Staffem (przeciwnicy w ostatnich czasach przesadzają z ilością resistów).

Przykładowe przedmioty końcowe

sorcerersshoesrabadonsdeathcapmorellonomiconvoidstaffzhonyashourglassabyssalscepter sorcerersshoesathenesunholygrailrabadonsdeathcapvoidstaffzhonyashourglassliandrystorment sorcerersshoesrabadonsdeathcapdeathfiregrasplichbanevoidstaffzhonyashourglass
abyssalscepter Po nerfie zasięgu aury nie jest już taki OP, ale warto go kupić gdy APc jest nafeedowany lub po prostu przeciwnicy kupują dużo resów. Jeśli chcesz go kupić, to jako 5-6 przedmiot.
rodofages Na papierze to dobry przedmiot, ale w praktyce trzeba budować go dość szybko, by wykrzesać z niego jak najwięcej. Tracimy zbyt dużo AP na starcie, Gragasem nie możemy sobie na to pozwolić.
archangelsstaff Nie! Kupując ten przedmiot zakładamy że ciągniemy grę do late gamu, a tego nie chcemy. W dodatku łza to śmieć, który nie daje nam nic na linii i w mid gamie. Na domiar złego Gragas nie jest spamującym Karthusem czy Nidalee, którzy mają full łzę w 15minucie. Kategorycznie nie temu przedmiotowi na Gragasie.
rylaiscrystalscepter Nie mamy tak spamowalnych umiejętności by się bawić w jakieś slowy. A fakt, że slowy są słabsze na AoE spellech jeszcze bardziej utwierdza mnie w fakcie że to nie jest dobry wybór na Gragasie.
athenesunholygrail Teraz zacznie się fala flamu na mnie:”Przecież Faker tak buduje Gragasa”, albo „Shushei uważa że to dobry przedmiot i jest core”. A ja powiem stanowcze nie tym panom(chociaż Shusheia lubię bardzo, tak off-topic). Ja uważam że najlepsi gracze nie powinni tak budować Gragasa. Co udowadnia Scarra, który rushuje chamsko rabadona i robi GG w 20 minucie. Przedmiot ten daje nam zdecydowanie mało AP, a jeśli lubicie CDr to mamy naszego Morello i blue buffa od junglera. Mana regeny są całkiem spoko, nie mówię, zbudowałem go kilka razy rushując tego Gralla i nie jest tragicznie, ale nie czuć już tego dmg, który ma z innych przedmiotów.
zhonyashourglass Bardzo ważny przedmiot defensywny na Gragasie, który daje mu również dużo AP. Jeśli enemy mają AD mida lub feedniętego AD Carry, brać w ciemno. Jeśli po prostu mają duży dmg, a na Tobie ciąży niebagatelny focus to także polecam. Budujemy go jako pierwszy, gdy mamy AD na linii, a jako 3-4 na standardowym match-upie.
liandrystorment Ten item ani na jotę nie pasuję do Gragasa. Słabo współgra z trudnością trafiania skillshotami Gragasa, a do zadawania obrażeń kompletnie deklasowany jest przez Void Staffa i Abysalla.
lichbane Itemek bardzo fajny, ale kupno go zależy od tego czy gra jest trudna czy łatwa. Jeśli możemy podejść blisko enemy i wpakować wrogowi combo i jeszcze użyć przy tym AA, to polecam. Jednakże, jeśli mamy ciężką grę i musimy stać z tyłu to lepiej nie marnować slota i kupić inny przedmiot.
deathfiregrasp Tak jak wyżej, tylko na łatwe gry lub gdy umiemy kontrolować burst w teamfightach.
sorcerersshoes Nasze ulubione buty na Gragasie. Przebicie się przydaje, a i movement speed jest spoko. Kleimy je szybko, dzięki czemu mamy ułatwione roaming. Ulepszamy homeguardami.
elixirofbrilliance Przydatne profity, lecz trochę szybko niknie, ale warto go mieć zawsze odnowionego, gdy mamy już 5 pełnych itemów. Podobnie rzecz się ma z elixiroffortitudeczerwonym potkiem.
Pamiętajcie że bardzo wiele zależy od umiejętności graczy, więc nie przyjmujcie bezkrytycznie mojej listy. Przedstawiam tu tylko match-upy, na które grałem na moim aktualnym poziomie złota/platyny.
ahri Skillowy match up. Słaba Ahri to najprostszy przeciwnik, a dobra Ahri to najbardziej wymagający. Pamiętać trzeba o tym że poziomy 1-5 są nasze. Jeśli uda nam się zdobyć ultimate przed nią, staramy się zagrać agresywnie i zdobyć fraga. Może to przesądzić o tym, kto będzie wygrywał linię przez resztę gry. Pamiętajmy o jej ahriecharmie, który może nas zabić podczas rushowania pod wieże. Musimy mieć flasha w pogotowiu by w dobrym momencie użyć go, by uniknąć charma. Ewentualnie można pobawić się w „mind games” – wyczekać na użycie jej charma i wejść, gdy będzie znajdował się na cooldownie (pamiętając o 12 sekundach CD).
akali Łatwa linia, nic tylko snowballować grę. Radze się zaopatrzyć w pink warda, by nam nie uciekała na low HP na swojej niewidce.
anivia Też bardzo łatwy mid, tylko trzeba pamiętać o jej pasywie, by się nie zapędzić. Dzięki naszemu dashowi możemy niwelować jej ścianę, a ultem jej jajko możemy wepchnąć pod naszego turreta.
annie Może nas irytująco obijać, a jej stun niszczy naszego body slama. Ale i tak nie posiada wystarczających obrażeń by zabić nas na combo. My mamyy. Radzę do 6 poziomu ją przetrzymać, a potem poczekać na wypalenie przez nią stuna.
brand Zawodnik naprawdę irytujący. Ma duże obrażenia w early i ciężko jest nam go zabić. Ma disengage ze stuna i ma wywalone na nasze bodyslamy. Musimy grzcznie czekać na gank lub poczekać na jego błąd. Brandy często zapominają o naszej pasywce, co pozwala nam go zbaitować i zabić (co przychodzi z łatwością gdyż jest papierem).
cassiopeia Wygląda na trudną linię, ale wystarczy nie dać się trafiać z dotek i wszystko będzie dobrze. Wbijamy przed nią 6 ciągle harrasując z Q, a potem zabijamy ją na combo. Nie radzę jej divować, gdyż może zrobić comebacka, a wtedy jest niewesoło. Nigdy nie uciekamy w linii prostej i używamy dasha.
chogath Farmfest. Nie możemy mu nic zrobić, on nam też nie, dzięki temu że mamy dasha. Radzę wbić szybko 6 poziom i roamować bo bez killi i asyst daleko nie zajedziemy.
diana Dużo poradników mówi że jest to na nas kontra, co jest nieprawdą. Największym błędem jaki można popełnić to wchodzenie z nią w wymiany, gdy ta ma włączoną tarczę. Należy zacząć ją bić ze wzmocnionego W, a gdy zobaczymy jej tarczę to wydashowujemy się po spaleniu przez nią przyciągnięcia, czekamy na koniec bańki i wbijamy się ponownie – teraz już z nami nie wygra.
elise Dość rzadko widywana na midzie, ale się zdarza. Wystarczy wyczekać jej podskok i możemy się bić z nią na całego. Dopóki nie kupi HP i resów jest nasza. Potem już lepiej skupić się na roamowaniu.
evelynn Brać Eve na Gragasa to kiepski pomysł, zważywszy na to że nie ma ona żadnego bursta, a Gragas gdy ją tylko zobaczy to już raczej nie odpuści. Musimy ją ostro rushować, gdyż może zacząć roamować, a wtedy może się feedować.
fiddlesticks Słabiutki. Nasz burst niszczy jego heala, a na dodatek kontrujemy jego ulta swoim ultem i możemy spokojnie wpychać go pod wieże gdy się na nas leczy.
fizz Hard match-up. Gra na rybkę to spore wyzwanie. A że jeszcze pickuje się u niego bariere i ignite to tym gorzej. Wygrywa z nami wymiany nawet na AA. Na ten match-up jedyną radą jest wyczekanie jego trickstera i wchodzenie TYLKO w krótkie wymiany. Żadnych długich AA wymian, bo zostaniemy zjedzeni żywcem. Jego ulta polecam kontrować dobrym E lub quicksilverlsashem. Na ten match-up niegłupią rzeczą jest kupienie na start czerwonej poty, którą polecałem w dziale buildy. Zadziała jak prowizoryczna bariera i da nam możliwość wygrania wymiań na AA, gdyż z W i red potionką mamy prawie 110AD, co jest naprawdę sporą wartością. Jeśli macie możliwość to napiszcie do kapitana „ban fizz if possible” – bardzo wam to ułatwi lanowanie. W każdym innym wypadku po prostu nie lockujcie Gragasa tak w ciemno. No, chyba że jesteście pewni swoich umiejętności.
galio Łatwy, jako że na pierwszych 6 poziomach możemy go zaklepać AA i po prostu zabić. Kontrujemy jego roaming swoim knockbackiem oraz po prostu mamy większe dmg. Na linii jest z deczka irytujący, ponieważ ma dość dużego slowa, ale jak już mówiłem, trzeba go rushować i grać przed minionami, a wtedy win stoi otworem.
gragas Przyjemnie się gra na drugiego Gragasa, ale tylko wtedy gdy sie wygrywa. A więc polecam granie zachowawczo i czekanie na jakiś zły ult, tudzież wyplucie się z many oponenta. Sporo też zależy od runek i masteriesów, a także oczywiście od tego czy gramy Gragasem lepiej.
heimerdinger Nie lubimy grać na Heimera po reworku? Ja też nie, bo nie da się go ani zrushować, ani też zaharrasować, gdyż jest on ponad to. Jego turrety biją bardzo dużo i trzeba po prostu czekać na ganka, sami nie możemy go od tak zabić, a nawet jeśli się do niego dobierzemy, to pewnie i tak pójdzie kill za kill.
karthus Meh, combo, dead i szybko bodyslam z dala od głupiej pasywki. Zalecam w zaopatrzenie się w Zhonie jako 2 przedmiot, gdyż może nam to nieraz uratować skóre. Tak pozatem to nie jest to wymagający laner, a że możemy mu zbić castowanie ulta gdy żyje, to tym lepiej.
kassadin Proste, jeśli go przed 6 nie zabijemy to przegraliśmy linię lub nie zabijemy go już nigdy. Ale jesli nam się powiedzie i zabijemy Kassadina raz, to musimy dobić 6 i zacząć wpływać na inne linię przed nim. Potem może być już za poźno na follow. Kupujemy dużo wardów, gdyż po 6 poziomie Kassa i tak może swoje zrobić na gankach, nawet gdy go zabiliśmy raz czy dwa.
katarina Mimo dość spamowalnego shunpo, to linia na której Gragas dyktuje warunki. Mamy większe dmg od Katariny i boleśnie kontrujemy jej ganki i teamfighty. Nie ma prostszego match-upu dla Gragasa.
kayle Na papierze to kontra idealna. Ma heala, poke i szybciej pushuje na E, ale uwierzcie mi to tylko pozory. Gdy kończy jej się E to szybko przyklejamy się ze slama i spamujemy Q i AA, a po użyciu przez nią ulta w panice, możemy wyczekać i dokończyć ignitem, który zniweluje jej leczenie. Pamiętajmy o tym że gdy wjedzie z nami w wymiane kontaktową to najpierw rzucamy nasze Q, które zniweluje jej AS co niebotycznie zmniejszy jej obrażenia. Kayle bardzo polega na AS.
kennen Trudno jest nam zabić tak mobilnego champa, więc nasze próby spełzną na niczym. Dobrze że chociaż kontrujemy mu jego ulta. Tak pozatem to irytujący dla Gragasa lane, gdyż nie możemy się spasać na swoim przeciwniku i musimy szukać szczęścia gdzie indziej. Chyba że Kennen zdecyduje się nas zabić, wtedy możemy go ubić jeśli tylko wyczekaliśmy jego ulta.
khazix Trudna linia. Kha ma za silne early, byśmy mogli się z nim bić. Musimy po prostu czekać na pomoc od junglera, farmić więcej od niego(co jest łatwe dzięki harrasowi z Q) i dużo po 6 poziomie roamować. Odseparowanie go od blue też jest dobrym pomysłem. Wardujemy pobliskie krzaki przy blue i razem z junglerem wyłapujemy naszego łowcę i zabijemy go co zdecydowanie poprawi jakość naszego laningu. Mimo to łatwo nie jest.
leblanc Jeden prosty trick i LB jest nikim. Wystraczy że przefarmimy do Negatron Cloaka(który zostawiamy sobie do czasu kupienia Abyssala) i dorany, a wtedy nie ma nas już na jedno combo. My ją już (nie)stety tak.
lissandra Powiedziałbym że jest to jedna z linii, w których obie strony opierają się na tym, kto się szybciej wybierze na roam. Musimy po prostu śledźić Lissandrę i niszczyć jej E swoim ultem by ta nie mogła skutecznie roamować. Sam laning nie jest trudny, musimy tylko uważać by nie wywalić Q i R w jej ulta bo może się to skończyć nieciekawie.
lux Gragas bardzo lubuje się w papierkach. Tego zjada na combo z największą łatwością, a jego dash kontruje jej…wszystko.
malzahar Wielki OP shit nie do pokonania. Najtrudniejszy match-up dla Gragasa. Nie pofarmimy z łapy, nie pofarmimy z daleko bo ma chorego silenca z dużo rangem, a na dodatek nie zabijemy go ponieważ ma disengage z ulta i tony obrażeń gdy na nas złapie w plamę. Radzę farmfestować jak się da i prosić o potrzymanie linii, gdyż do bazy wrócimy się nie raz. Mamy jednak szczęście, gdyż dobre Malzahary są na wymarciu, a na dodatek możemy mu kontrować ulta, gdy złapie naszego carry, lub kogokolwiek.
mordekaiser Będzie numero uno jeśli mamy noobskiego junglera. W każdym innym wypadku to łatwa postać do zniszczenia do minuty 30, potem już buduje tony hp i ma ogromny sustain dmg, który przeraża Gragasa. Pamiętajmy o zbijaniu bańki z AA, gdyż marnując skille tracimy je na marne. Niestety, ale Morde to hardy przeciwnik na Gragasa i nie radzę go pickować na niego.
morgana Farmfest lane. Jeśli nie trafi nas swoją klatką to nie ma prawa nas zabić. Tak samo w drugą stronę, jeśli nie spali bez sensu swojej bańki też nie ma prawa paść. Możemy łatwo kontrować jej ult i uciekać przed nim z body slama.
nidalee Jeśli tylko stoimy za minionami jest dobrze, ale po 6 zaczynają się schody. W wersji pumy Nidalee zjada Gragasa swoimi ogromymi bazami na skillach z R. Musimy ją zrushować wbijając 6 poziom szybciej i wpadać w nią tylko gdy włączy ludzką wersję i TYLKO wtedy gdy ma CD na pumę. Mamy równie dobry poke co ona, tylko że AoE, ale za to trudniejszy do trafienia. Możemy ratować się roamem, jeśli coś nam nie wyszło, ale radzę nie przegrać linii, gdyż nafeedowana Nidalee będzie robiła spore szkody naszej drużynie.
orianna Kocham na nią grać. To takie smutne, gdy jakaś postać dostaje taki oklep od innej. Wygrana z nią to czysta formalność. Pamiętajmy tylko wardach by nam jungler nie zrobił ostrego babysitu i będzie dobrze.
pantheon Ogarnięty Pantheon to koszmar dla Gragasa, ale takich jak na lekarstwo w lidze. Jednakże gdy taki się trafi musimy bawić się w farmera na midzie do 6 poziomu, po którym powinniśmy wygrać jeśli tylko kupiliśmy trochę armora. Roam spartanin ma dość mocny, ale to nie problem, gdyż możemy mu w tym czasie pushować wieże, a potem dowalić mu ostro w teamfightach wypychając go z dala od naszych.
ryze Smurf to bardzo łatwa postać dla Gragasa. Musimy po prostu wytrzymać początek w którym będzie nas próbował zmusić do powrotu spamując Q. Mana mu się jednak szybko czerpię na starcie, więc możemy go sobie zabijać gdy tylko mamy okazję. Potem gdy kupi te swoje banshe możemy mieć problem, ale jeśli wygraliśmy linię i pomagaliśmy reszcie to nie będzie to miało znaczenia.
swain Wymagający przeciwnik dla Gragasa. Leczy się jak chory, ma irytujący harras i skaluje się z itemkami typu RoA co nie daje nam nawet cienia szans na zabicie go w late gamie. Możemy pokusić się o zabicie go przed 6 poziomem, ale po 6 poziomie i tak nic mu już nie zrobimy. Więc naszym priorytetem jest częsty roaming, który Swain ma 100 razy słabszy. Morello jako drugi item must have.
syndra Wyrównany match-up. Wszystko wydawałoby się na korzyść Syndry, ale brakuje jej dmg takiego jaki ma Gragas na poziomach 1-5. Gragas może spokojnie ją rushować gdyż jest bardzo papierowa. Musimy tylko uważać na jej odepchnięcie, które niweluje nam dasha. W późniejszych fazach gry Syndra będzie i tak miała każdego papierka na combo, ale nas nie powinna gdyż zakupimy Zhonie, która ją mocno kontruje. My zaś możemy oddać się dealowaniu ogromnych obszarowych obrażeń. Jeśli to jednak ona nas zabije to nie ryzykujmy już nigdy. Feedowanie Syndry więcej niż raz to pewna śmierć dla naszego ADc w teamfightach.
talon Niestety, ale to nie jego czas. Gragas wygrywa z nim trady nawet na AA, a to jest upokorzenie dla AD mida. Talon nie ma absolutnie żadnej szansy na zabicie nas na combo, zaś my z pomocą ignita możemy to robić all the time. Radzę kupić pinka, by nie uciekał nam jak Akali. Jedyne co mnie w nim irytuje to posiadany przez niego silence, który jednak i tak nic nie zmieni.
twistedfate Karciarz ma pograne na midzie (: Niestety, ale może sporo nadrobić roamowaniem, którym sporo wnosi do gry. Jednakże gdy Gragas będzie go pilnował i sam będzie regularnie schodzić z linii, to może mu namieszać. Gdy widzimy miejsce w którym pojawi się TF to rzucamy tam Q i szykujemy całe combo wraz z ignitem. Karciarz będzie trochę niedowartościowany tym co nawywijał na roamie. Na samej zaś linii nie będziemy musieli się zbytnio martwić. Nawet z pomocą leśniczego nie jest w stanie nas zabić. Twisted nie jest DSPem tylko postacią, która wywiera presję na przeciwnikach split-pushując, dając wizję i wyłapując kogoś na low. Więc będzie to linia na której ubijemy go raz i będzie tulił turreta i gankował, lub zabijemy go i będzie musiał defować turreta.
veigar Z Veigarem jest ten problem że jakbyśmy go nie zgnoili, ten mały Yordl i tak nas ma w late gamie na combo. Musimy się posiłkować Zhonya Hourglassem i Abyssalem, które zniwelują nieco dmg. Jeśli dobrze spalimy aktyw z Zhoni to możemy nie dostać żadnego dmg. Jednakże nie uważam żeby enemy team wytrzymał z tak nafeedowanym przez Veigara Gragasem. Bardzo łatwa linia, ale nie znaczy to że mamy kompletnie zlekceważyć małego maga. Może nas zabić na combo już w bardzo wczesnych fazach gry jeśli ma DFG. Jednakże my nie potrzebujemy takich bajerów i robimy to nawet startując z flaszką na start. Odcinajmy Veigara od farmy nie pushując mionionów, a każdą próbę sfarmienia karajmy beczką. Pamiętajmy o tym że dobry Veigar pójdzie po 6 poziomie na inną linię i tam jego stun może wykreować dobrą akcję. A więc zabijamy Veigara i zaczynamy gęsto i często roamować. Oczywiście nie zapominając o regularnym czyszczeniu linii by Yordl czuł presję w postaci straty wieży.
viktor To godny przeciwnik dla Gragasa, ale aktualnie brakuje mu sterydy do dmg by nas ot tak powalić na combo. Kontrujemy jego marnego AoE stuna dashem, a i z jego chmurki możemy łatwo zwiać. Jedyne co nam zagraża to tarcza z Q, która moża zablokować nam nasze soczyste AA. Musimy wyczekać tarczę i pamiętać o tym że Viktor lubi od razu po konftontacji palić stuna, więc dash w pogotowiu i będzie dobrze.
vladimir Solidny pick na Gragasa. Ma bardzo irytujący harras z Q, a nastackowane E daje mu ogromnego kopa do dmg. Musimy jakoś zbić mu plamę, która daje jeszcze dużego slowa. Nie ma żadnej mowy o agresywnej grze na początku. Szansę na zabicie Vlada mamy dwie. Pierwsza jest wtedy gdy posiadamy blue, a on nie ma i wtedy mamy zbyt duży spam by sobie wysustainował dmg, które mu zadaliśmy. Drugą mamy wtedy gdy on pushuje nam więże i zostaje kilka minionów. Dashujemy się we Vlada i gdy zacznie się z nami tradować musimy szybko wycastować ulta, w ten sposób by wysłać go pod naszą wieże. Wtedy on na pewno spali plamę. Wtedy czekamy, a gdy już z niej wyjdzie wywalamy wszystko co mamy, pamiętając o podpaleniu, który zaboli jego heala i zagwarantuje mu szybką śmierć. A tak w ogólę to nie widzę sensu pickowania Vladimira na mida. Ma beznadziejny roaming, a jak dobrze wiemy, mid lane to druga po jungli pozycja, która może wpłynąć na inne linię w dużym stopniu. Vlad według mnie to typowy top laner.
xerath Tego pana nie lubimy. Na szczęście nie widzimy go często, ale gdy to się stanie może zaboleć. Jeśli zaaplikuje nam stuna, to leżymy, a jeśli nie…to w drugą stronę i snowball gwarantowany. Niszczymy jego W zwiększające range, nawet gdy ustawi się w teamfighcie bardzo daleko to i tak można go dosięgnąć. Generalnie to linia, na której gra się o FB i to kto go zdobędzie. Ta ze stron, która zmusi wroga do powrotu, wygrywa.
zed Dobry, ale jest na niego sposób. Od czasu kiedy uważałem go za hard linię sporo minęło godzin wygranych Gragasem i sporo już wiem na temat takiej linii. Po pierwsze:rush Zhonia i nie ma w nas dmg, gdyż blokujemy dead marka. Po drugie:Dashujemy się po tym jak w nas wskoczy nie w trakcie, ponieważ poleci za nami. Po trzecie: mamy lepszy roam i gdy tylko znika nam z linii natychmiast krzyżujemy jego plany. Starajmy się oszczędzać manę i palić ją tylko do farmy. Zed ma energię i aż dwa dobre skoki, którymi może teoretycznie wyzerować nasze obrażenia. Na samej linii, możemy wygrywać z nim trade’y, o ile nie damy się trafić jego umiejętnościami.
ziggs Strasznie outzonuje pierwsze poziomy przez swój boski pasyw, oraz spamowalny skillset. Po 6 poziomie zabijamy jak każdego innego papierka na midzie. Uważajmy tylko na odepchnięcie gdy używamy E w niego, by nam nie wywalił wtedy całego combo, którego bez użycia flasha nie unikniemy.
zilean Pan tic-tac ma wszystko jak w zegarku. Około 5min i ginie. 7 minuta ginie ponownie, a potem wszystko jak w Szwajcarskim zegarku. Meh i już, żadnych rewelacji na ten temat.
zyra Długie wymiany wykluczone ponieważ ma obrażenia rozłożone w czasie. Radzę odczekać jej sadzonki i wbić się gdy ta się wysunie by nas obić. Wtedy szybko ultujemy ją tak, by móc ją bić w naszych mionionach. Tam już nie jest taka mocna. Poza tym to dla Gragasów napalonych na szybkiego killa dosyć trudna linia, ponieważ ma aż dwa CC, które nas powstrzymują. Jak powiedziałem, wyczekujemy do 6-ego i bawimy się w swoich mionionach.

Early game

1-2 lvl

Musimy bardzo uważać – każdy mocniejszy zawodnik będzie nas chciał zrushować i szybko zabić, aby uniemożliwić nam przejście do późniejszych etapów gry.

3-5 lvl

Tutaj potencjał bojowy wzrasta. Możemy pokusić się o zabicie wroga (pod warunkiem że gramy w miarę bezpiecznie, a wróg się tego nie spodziewa). Zone’ujemy wroga wchodząc za każdym razem w krzaki, gdy żaden minion nie jest na low HP – to powinno lekko zdezorientować przeciwnika, ponieważ ten może podejrzewać gank junglera lub też steal jakiegoś buffa. Gdy przeciwnik nie rusza się z linii odpuszczamy sobie schodzenie z linii. Czekamy aż zmarnuje jakiegoś skilla, który zadaje dużo obrażeń (na przykład Q Zyry) i wtedy możemy się w nią swobodnie wbijać (jeśli nie stoi w pobliżu creepów i nie ma znacznej przewagi w liczbie minionów). Pamiętajmy by nie dashować się w miniony, ponieważ mana costy nas zrujnują, a na domiar złego ściągniemy tym całe aggro stworków (co może nas zabić – obrażenia od minionów są szczególnie mocno odczuwalne na tych poziomach). Do wbicia szóstego poziomu naszym najważniejszym zadaniem jest zdobywanie jak największych ilości złota – dlatego skupiamy się na farmie i to ona jest naszym priorytetem.

Mid game

Jeśli zdobędziemy szósty poziom przed przeciwnikiem i wiemy, że nie ma on jak się przed nami schować, natychmiast dajemy punkt w ulti i szybko gu atakujemy przerzucając go do nas. Przeciwnik nie będzie się takiej akcji spodziewał więc albo panicznie spali flasha i zwieje, albo spali flasha i uda nam się go dogonić i zabić. W tej fazie gry mamy okazję aby nafeedować się na naszym przeciwniku – starajmy się więc chodzić przed swoimi minionami . Po powrocie i zakupie przedmiotów na AP nasze zdolności do zadawania obrażeń zwiększą się znacząco dlatego zacznijmy harrasować z Q. Jeśli będziemy wystarczająco obniżać poziom jego zdrowia zmusimy go do licznych powrotów, a my będziemy mieli czas na szybki push oraz roamowanie na pozostałe linie.

Najskuteczniejszym sposobem zaczyniania ganku na innej linii jest ulti (jeśli gank rozpoczyna się od boku lub frontu) lub E+Q combo (jeśli gank rozpoczynamy od tyłu).

Late game

To moment w grze, w którym musimy nadrabiać farmę. Na pewno roamowaliśmy dużo, więc nasz Creep Score może pozostawiać co nieco do życzenia. Teraz fala minionów schodzi w całości na Q, więc jest to dziecinnie łatwe. Pamiętajmy o rzucaniu Q między range, a melee minony – wtedy ubijemy wszystkie. Starajmy się maksymalnie wykorzystywać potencjał blue – nie dość, że daje nam cenne CDRy to jeszcze umożliwia spamowanie.

W tej fazie gry (zakładając że wszyscy są na midzie i pushują wieże) stajemy za którąś ze ścian i stamtąd prowadzimy ostrzał z artylerii beczkowej. Przeciwnik na pewno nie będzie się spodziewać takiego sposobu prowadzenia wymian. Gdy jakiś pechowiec zostanie już obity możemy mu zaserwować ulta. Jeśli wyeliminowaliśmy jedno z zagrożeń nasza drużyna powinna zainicjować resztę teamfightu, który ze względu na sytuację 5v4 powinien zakończyć się po Waszej myśli. Jeśli przeciwnicy będą unikać walnej potyczki staramy się zabrać wieżę. Gdy robiony jest jakiś objective, to używamy tylko i wyłącznie Q do pomagania kolegom.

Jeśli znajdziemy się w sytuacji, w której to przeciwnicy oblegają nasze wieże, także staramy się obijać przeciwników zza ścian oraz szybko czyścić fale minionów. Dobrą praktyką jest wrzucenie przeciwnego AD Carry wgłąb naszej formacji jeśli ten niebezpiecznie wychyli się do przodu (lub nawet przyjmie aggro wieży).

Podczas walk o dragona/barona staramy się dashować przez ścianę i z bezpiecznej pozycji obijać przeciwnika z naszych beczek. Gdy walka zacznie się na całego używamy ulti do zadania maksymalnych obrażeń i odpowiedniego wypozycjonowania teamfightu. Niekiedy skuteczniejsze może okazać się rzucenie ulta w maksymalną ilość przeciwników (mniejszą uwagę przywiązując do pozycji celów po ulcie) – jest to szczególnie skuteczne jeśli jesteśmy nafeedowani, a nasze obrażenia przekraczają obrażenia pozostałych członków drużyny. W początkowych etapach teamfightu Body Slama staramy się używać tylko do pozycjonowania – dopiero w fazie czyszczenia możemy nim dobijać przeciwników uciekających na niskich hpkach (dzięki spowolnieniu trafienie z beczki jest dziecinnie proste).

Baron buff: Wszyscy znamy wartość baron buffa – jest on niezwykle cenny podczas pushowania i daje ogromną przewagę drużynie go posiadającej. Dlatego też walki na baronie niejednokrotnie decydują o być albo nie być drużyny. Junglerzy jednak posiadają smite’a, który jest idealnym narzędziem do kontroli Barona. Idealnym jeśli przeciwnikiem nie jest Gragas. Dzięki prostemu trickowi jesteśmy w stanie ukraść buffa od większości junglerów (o ile nie wykażą się nieziemskim refleksem). Gdy stoimy za ścianą, za którą jest Nashor uważnie obserwujemy pasek jego życia. Szybko liczymy ile zadajemy z Q i R. W większości jest to wartość większa od smite’a przeciwników Gdy baron ma trochę więcej życia od zadawanych przez nas obrażeń (nie zapomnijcie uwzględnić resistów!) rzucamy mu beczkę pod odwłok. Zanim wysadzimy beczkę rzucamy szybko R dashując się przez ścianę. Wtedy odepchniemy junglera z dala od barona i możemy spokojnie dokończyć wysadzając nasze Q. Baron steal complete, GG.

Gdy zaś to my z drużyną robimy barona naszym zadaniem jest odciągnąć przeciwnego junglera, aby uniemożliwić mu kradzież. Gdy baron jest na niskim HP i czujemy, że jungler zaraz wskoczy wtedy ultujemy go tak by odleciał jak najdalej. Gdy wyczuliśmy odpowiedni moment jungler nie będzie miał okazji aby nawet spróbować go ukraść.

Pamiętajmy o tym, że Gragas to świetny inicjator. Nie bójmy się czasem spróbować wyłapać kogoś, przerzucając go z R w stronę naszego teamu. Możemy dzięki temu zmusić przeciwników do odwrotu, a co za tym idzie do oddania barona/wieży. Na początku takie akcję mogą nam nie wychodzić, ale z biegiem czasu, będziecie w stanie rzucać beczki zawsze w ten sposób w jaki chcecie, kompletnie obezwładniając przeciwnika tym silnym knockbackiem.

  • Rozkładamy w czasie używanie naszego pasywa. Użycie kilku umiejętności jednocześnie odnawia jedynie czas działania, ale nie kumuluje efektu.
  • Gdy chcemy rzucić szybciej nasze ulti szarżujemy do przodu i już po włączeniu E, rzucamy R w pożądane miejsce – ult poleci błyskawicznie i bez zbędnej animacji.
  • Creepy rozstawiają się szeregowo. Najpierw magowie, zaś z przodu wojownicy. Celuj między nie tak, by eksplozja beczki trafiła jak najwięcej creepów.
  • Pij „W” do końca! Jeśli tego nie zrobisz Gragas nie beknie i nie dostanie niczego oprócz many.
  • Pamiętajmy, że wrogowie mogą przerwać nasze gragaseE. Jeśli chcemy uciec, lepiej jest zrobić flashflash + gragaseE combo, niż na odwrót.
  • Dopóki nie skończymy się dashować naszym E, dopóty dash nie zada dmg. Pokazał nam to Faker na ostatnich mistrzostwach. Tak zwany „flashslam” pozwala nam na precyzyjne wskazanie, gdzie chcemy się znaleźć po wyprowadzeniu comba. Odwrotnie zrobione combo nie zadziała tak samo, ponieważ wtedy przeciwnik od razu pozna nasze intencje i ma więcej czasu na reakcję.
  • Wepchnięcie ultem przeciwników w ścianę na chwilę ich unieruchamia. Nie działa to jak żaden stun czy snare. Po prostu Lol „przewiduje” to, jak długo przeciwnik by jeszcze leciał pchnięty przez ulta i na tej podstawie uniemożliwia mu tymczasowo ruch. To bardzo istotne, jeżeli chcemy opanować wygrywanie teamfightów Gragasem do perfekcji.
  • Nasz ult odkrywa krzaki, gdy zostanie w nie rzucony. Nie, nie każę wam go w tym celu używać, ale jeśli powiedzmy są tam schowane dwie osoby na niskim HP i wiedząc o pobycie jednej osoby rzucimy tam ulta i zabijemy go nim, to ujrzymy tam drugiego „szczęśliwca”, który przeżył na low.

Combo

EQR – Standard. Nic trudnego do wykonania, ale trzeba uważać, by przy ulcie nie popchnąć wroga w złą stronę, gdyż może uciec, a wystarczyłoby poczekać na nasze E.
REQ – Trochę na opak, ale jest moc. Rzucamy beczkę za plecy i gdy wróg leci w naszą stronę zatrzymujemy go szarżą i kończymy Q. Dobre do szybkich inicjacji, ale wymaga trochę ogrania.
QR – To też dziwne, ale działa. Otóż załóżmy, że gramy sobie na midzie i udało nam się obić wrogą…Cassiopeię do około 450Hp. Wiemy, że na 6 poziomie z Q bijemy ponad 250, a z ulta też coś koło tego. Odliczając resist wroga możemy przejść do egzekucji. Rzucamy Q niedaleko Cassiopeii, ale tak, by zasięg ulti wystarczył. Gdy beczka już sobie leży, musimy wycelować ultem w Cassio tak, by knockback popchnął ją prosto w nasze Q. Cassiopeia będzie przeklinać Grubasa do końca gry.
QR – Niby to samo co 3, ale wersja do team fightów. Do tego przydaje się albo złe pozycjonowanie wroga, albo jakieś CC (Amumu będzie ok). Gdy nasz Amumu zamyka 5 wrogów w swoim ulcie w miarę blisko siebie, wtedy wykonujemy nasze combo. Rzucamy beczkę, potem R i detonujemy Q. Mega burst, wrogowie kompletnie rozbici i obici. GG

Dowiedz się jak wygrywać Gragasem. Rzucaj beczki, pij piwo i zdobywaj darmowe punkty pnąc się w górę drabiny ligowej.

Ostatnia aktualizacja została wykonana 3 grudnia 2013


Viewing all articles
Browse latest Browse all 6

Latest Images